Delikatna wersja tradycyjnej, czerwonej i lekko pikantnej Shakshuki jest jak dla mnie bez wątpienia obowiązkowym weekendowym śniadaniem. Co więcej jest również niezastąpionym lekarstwem po ciężkiej nocy.
Wyrazisty, ostry, czerwony mix papryk i pomidorów został zastąpiony łagodnym, kremowym i aksamitnym sosem ze szpinaku, pora i jarmużu. Całość bardzo lekka, trochę słodka, dopełniona wyrazistym i słonym serem feta idealnie komponuje się z jajkami i chrupiącym chlebem.
Składniki:
Porcja dla 3-4 osób
- 200g szpinaku
- 200g jarmużu
- 2 pory
- 1 duża biała cebula
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki śmietany (opcjonalnie)
- 4 jajka
- 80g sera feta
- 250 ml wody
- suszone zioła: czosnek niedźwiedzi, gałka muszkatołowa, cebula, czosnek, pieprz cayenne
- sól oraz pieprz
- łyżka masła
- oliwa z oliwek
Przygotowanie:
Krok 1
Sos
Podsmaż na łyżce masła wraz z odrobiną oliwy z oliwek pokrojoną w kostkę cebulę, pora oraz 1 opakowanie (200 gram) jarmużu. Dorzuć 3 ząbki przeciśniętego przez praskę czosnku, dopraw hojnie gałką muszkatołową, czosnkiem niedźwiedzim solą oraz pieprzem. Po kilku minutach, dolej odrobinę wody i duś całość przez ok 10 minut, aż jarmuż będzie miękki.
Następnie dodaj połowę świeżego szpinaku i duś, aż zmięknie. Możesz podlać patelnię ponownie wodą, by warzywa się nie przypaliły. Dodaj 2 łyżki kwaśnej, 18 procentowej, wcześniej zahartowanej śmietany. Wymieszaj całość i zblenduj na gładką masę, w międzyczasie dodając wodę, by całość nie była zbyt gęsta.
Ja swoją shakshuke blenduję blenderem ręcznym bezpośrednio na patelni.
Krok 2
Jajka
Ponownie zacznij podgrzewać shakshouke na bardzo małym ogniu. Dodaj resztę szpinaku oraz połowę (około 40 gram ) sera feta. Gdy całość dobrze się połączy, a szpinak pod wpływem ciepła zmniejszy swoją odbjętość, zrób w sosie tyle zagłębień ile planujesz wbić jajek. Następnie wbij delikatnie jajka, dopraw solą, pieprzem i posyp resztą sera feta. Przykryj jajka szczelną przykrywką i duś na wolnym ogniu, najkrócej jak to możliwe tak, by białka jajek się ścięły, pamiętaj, że będą dalej dochodzić na patelni od ciepła sosu więc lepiej, by były trochę bardziej płynne. Ja swoje duszę około 5 minut, natomiast wszystko zależy od tego jak dużo jest sosu oraz jak głęboką dziurkę na jajko zrobiliśmy (polecam zrobić jak najpłytszą w innym wypadku żółtko będzie przylegało do dna patelni i błyskawicznie się zetnie, a białko dalej będzie płynne)
Shakshukę można również zapiekać w piekarniku włączonym z funkcją termoobiegu, rozgrzanym do 180°C przez około 8-10 minut.
Danie posypać świeżym szpinakiem i podawać z chrupiącym, grillowanym pieczywem.
Smacznego!
