Sernik Nowojorski, który przypadnie do gustu nawet tym, którzy za sernikami nie przepadają. Wszystko za sprawą dobrze nam znanych serków Philadelphia, dzięki którym ciasto nie przypomina w smaku tradycyjnych Polskich serników na bazie twarogu. Jest subtelne, kremowe, bardzo delikatne a co najważniejsze wilgotne. W tradycyjnym przepisie serwowany jest z cytrynową, kwaśną śmietaną, ja jednak lubię go w połączeniu z soczystymi owocami lub musami owocowymi. Lekko kwaśny rabarbar w tym wypadku idealnie się komponuje.
Spróbujcie, a naprawdę nie będziecie żałować.
Składniki
- 1kg serków Philadelphia
- 3 jajka + jedno żółtko
- 250ml kwaśnej śmietany 18%
- 125g cukru pudru
- opakowanie cukru wanilinowego
- skórka z cytryny
- 3 łyżki soku z cytryny
- 3 łyżki mąki pszennej
Spód
- 300g ciasteczek Digestive lub inne mało słodkie i lekko słone pełnoziarniste ciastka
- 150g roztopionego masła
Mus
- 10 łodyg rabarbaru
- 10 truskawek
- 1 pomarańcza
- pół cytryny
- 4 łyżki cukru pudru
- 300ml kwaśnej śmietany
Przygotowanie:
Spód do ciasta
Ciastka Digestive rozdrobniamy na pył blenderem, dodajemy ciepłe, roztopione masło(150g) i dobrze mieszamy całość palcami. Następnie spód blachy (w moim przypadku o średnicy 28 cm ale może być też mniejsza) wykładamy papierem do pieczenia, zamykamy obręcz i ucinamy pozostałe kawałki. Wsypujemy ciasteczkowy spód na blachę, bardzo mocno przyciskając go do formy, najlepiej palcami, tak by masło pod wpływem ciepła naszych rąk dobrze połączyło się z ciastkami. Całość schładzamy w lodówce przez 30 minut.
Masa serowa
Do dużego naczynia przekładamy serki Philadelphia, dodajemy 250ml kwaśnej śmietany, 3 jajka, jedno żółtko, sok oraz skórkę z połowy cytryny, 125g cukru pudru, opakowanie cukru wanilinowego oraz 3 łyżki mąki pszennej. Całość miksujemy na gładką masę. Nie należy tego robić zbyt długo, w innym wypadku ser będzie bardzo napowietrzony i opadnie nam po upieczeniu. Warto spróbować czy masa serowa nam odpowiada w smaku. Ja osobiście lubie mniej słodki sernik dlatego też w przepisie jest tylko 125g cukru czyli prawie o połowę mniej niż w oryginale. Możecie masę spokojnie dosłodzić to samo dotyczy soku z cytryny. Pamiętajcie tylko, że dodatkiem do ciasta będzie dość słodki owocy mus.
Pieczenie
Sernik będzie pieczony w kąpieli wodnej, dlatego też przed przelaniem masy serowej należy dobrze zabezpieczyć blachę z kruchym spodem. Taki sposób pieczenia powoduje, że ciasto mocno nie rośnie, nie opada oraz nie pęka.
Na samym początku kilkukrotnie owijamy tortownicę po bokach i od dołu tak, by woda w żaden sposób nie dostała się do ciasta. Następnie przelewamy masę serową na wcześniej schłodzony ciasteczkowy spód. W międzyczasie zagotowujemy wodę w czajniku i wlewamy ją do naczynia żaroodpornego, większego niż nasza tortownica. Ciasto wkładamy do naczynia z wodą tak, by blacha była w połowie zanurzona. Pieczemy ciasto przez 10 minut w 180 °C, następnie zmniejszamy temperaturę do 110 °C i pieczemy przez 30 minut. Na koniec przykrywamy ciasto od góry folią aluminiową, by pozostało białe i pieczemy kolejne 30 minut. Sernik powinien być ścięty i sprężysty. W innym wypadku ciasto należy piec dłużej, ja swoje piekłam po zmniejszeniu temperatury jeszcze przez ok. 70 minut.
Sernik pozostawiamy do ostygnięcia w piekarniku przy lekko uchylonych drzwiczkach, na minimum godzinę.
Kolejną godzinę studzimy ciasto poza piekarnikiem.
Sos Śmietanowy
W małej miseczce mieszamy 300ml kwaśnej śmietany z łyżką cukru pudru i dwiema łyżkami soku z cytryny.
Schładzanie ciasta
Sernik gęsto polewamy kwaśną śmietaną, ładnie wyrównujemy dużą łyżką i wkładamy do lodówki na minimum 12 godzin. Dopiero po upływie tego czasu możemy otworzyć tortownicę.
Sos Rabarbarowy
Do małego garnuszka wrzucamy drobno pokrojony rabarbar, ścieramy skórkę z pomarańczy i wciskamy sok. Dodajemy 3 łyżki cukru, kilka kropel soku z cytryny i około 4 łyżki wody. Całość gotujemy tak, aby rabarbar lekko się porozpadał. Na koniec dodajemy 10 truskawek i gotujemy owoce przez kolejnych kilka minut. Truskawki głownie pełnią tutaj funkcję barwnika, rabarbar sam w sobie ma dość brzydki kolor dlatego też warto dodać odrobinę czerwonych owoców. Możecie zastąpić truskawki malinami, porzeczkami czy też sokiem wiśniowym. Następnie blendujemy owoce tak by powstał gładki i aksamitny sos, jeśli trzeba dosładzamy lub dodajemy więcej cytryny. Schładzamy mus, najlepiej wraz z sernikiem zostawiamy go do następnego dnia w lodówce.
Nazajutrz, sernik obkrawamy dookoła tortownicy i delikatnie wyjmujemy. Ciasto, które dzień wcześniej pokryliśmy kwaśna śmietaną, dość grubo smarujemy musem owocowym (najlepiej do tego użyć pędzelka lub dużej łyżki, należy to zrobić delikatnie, by sos jak najmniej wymieszał się ze śmietaną). Następnie za pomocą pałeczki do sushi lub wykałaczki malujemy tak zwane esy floresy, tak aby śmietana i mus owocowy wymieszały się i przybrały ładne kształty.
Ciasto serwujemy schłodzone z dodatkowym kleksem musu rabarbarowego.
Nie zapomnijcie, przechowywać sernika w lodówce.
Smacznego!