Robot planetarny to marzenie każdego, kto kocha gotować i przede wszystkim piec. Kiedyś dostępny dla najbardziej zamożnych ludzi, dzisiaj praktycznie dostępny dla każdego, a wszystko dlatego, ze obecnie roboty planetarne dostępne są w przeróżnych przedziałach cenowych. Oczywiście jeżeli chcemy, aby była to inwestycja na lata musimy wybrać taki z wyższej półki. Różnią się one diametralnie wykorzystywanymi do produkcji materiałami, wagą oraz ilością udogodnień, a także co najważniejsze nieograniczonymi możliwościami.
Możemy do takich robotów dokupić przeróżne końcówki, które pozwolą nam między innymi na posiadanie maszynki do mięsa, makaronu, blendera kielichowego czy nawet wyciskarki wolnoobrotowej.
Jednym słowem, roboty planetarne klasy premium to wielozadaniowe urządzenia, które, są nam w stanie dzisiaj zastąpić niemal każdy kuchenny sprzęt. Największym tego plusem jest fakt, że zajmują one stosunkowo mało miejsca jak na ilość urządzeń, które de facto mamy.
Ja zaczynałam swoją przygodę od Kenwooda Prospero +, który bez wątpienia sprawdzi się dla osób, które dopiero uczą się gotować, bądź robią to sporadycznie.
Więcej rzeczowych informacji znajdziecie we wpisie z recenzją właśnie tego sprzętu – wpis tutaj.
Największe subiektywne zalety robota Kenwood Titanum Chef Patissier XL
- Robot jest bardzo ciężki, dzięki czemu stabilnie stoi na blacie. Nie będę oszukiwać, przy gęstych, drożdżowych ciastach lekko się chwieję na boki, niemniej jednak w porównaniu z innymi robotami jakie testowałam, poruszanie to jest znikome.
- Wszelkie mieszadła wykonane są ze stali nierdzewnej. Dzięki temu są ciężkie i bardzo porządne. Co więcej producent daje nam dożywotnią gwarancję, na każdą z końcówek do mieszania i wyrabiania ciast – mieszadło ,,K”, hak oraz ubijak do piany. W moim odczuciu nie ma możliwości, aby uszkodzić jakąkolwiek z tych części. Dodatkowo dzięki jej wadze, są niebywale skuteczne i radzą sobie nawet z najcięższymi ciastami. Łatwo się je również myje.
- Wbudowana waga! Jedna z moich ulubionych funkcji. W trakcie przygotowywania ciasta, możemy bezpośrednio dosypywać składniki do środka, bez uprzedniego ważenia i brudzenia kolejnych naczyń. Ku mojemu zaskoczeniu, waga działa rewelacyjnie.
- Funkcja podgrzewania. Robienie ciasta na pizzę lub drożdżowego nigdy nie było prostsze i szybsze. Ciasto cudownie wyrasta w misie robota i przede wszystkim trwa to o połowę szybciej od tradycyjnych metod. W przypadku słodkich przepisów, podgrzewanie rewelacyjnie sprawdza się do roztapiania masła czy czekolady.
- Blender kielichowy! Rzadko kiedy zdarza się, aby robot planetarny miał w zestawie blender kielichowy, a umówmy się jest to jedno z bardziej przydatnych sprzętów w kuchni. Dzięki temu możemy zaoszczędzić sporo miejsca.
- Funkcja podświetlenia misy. Genialnie sprawdza się wieczorami, kiedy to w kuchni jest ciemniej.
- Dwie misy w zestawie. Jedna o pojemności, aż 7 litrów, druga natomiast o pojemności 5 litrów. Dzięki dużej misie, możemy zrobić jednorazowo naprawdę dużą ilość ciasta.
- Intuicyjny ekran dotykowy. Niby bajer, a tak naprawdę usprawnia pracę. To na nim wyświetlana jest waga, moc, czas czy temperatura podgrzewania.
- Potężny silnik o mocy 1400W. Dzięki niemu nie ma dla robota rzeczy niemożliwych.
- Łatwość montowania wszystkich elementów. Może wydawać się to błahe ale przy innych robotach trzeba było się trochę nagimnastykować, aby zamontować odpowiednią część, tutaj wszystko wchodzi gładko.
- Możliwość dokupywania końcówek w zależności od potrzeb.
- Możliwość mycia wszystkich elementów w zmywarce. Dzięki stali nierdzewnej każda część jest niezwykle prosta w czyszczeniu.
- Wysoka jakość użytych materiałów. Po kilkumiesięcznym używaniu, sprzęt nie posiada żadnych, nawet najmniejszych rys.
- Elegancki wygląd. Ci którzy mnie znają wiedzą, że przywiązuje ogromną wagę do aspektów wizualnych, robot ten przepięknie prezentuje się w kuchni. Jest elegancki, solidnie wykonany i zdecydowanie robi wrażenie.
Co wchodzi w skład podstawowego wyposażenia?
- robot planetarny
- cztery mieszadła – hak, ubijaczka do piany, mieszadło ,,K”, mieszadło elastyczne
- dwie misy 5 oraz 7 litrów
- szklany blender kielichowy
- waga
- funkcja podgrzewania
- intuicyjny ekran dotykowy
- nakładka przeciw chlapaniu
- dwie szpatułki do ciasta
Dodatkowe końcówki jakie można zakupić do robota:
- maszynka do mielenia mięsa
- wyciskarka cytrusów
- wyciskarka wolnoobrotowa
- maszynka do robienia makaronu
- maszynka do robienia ravioli
- maszynka do cięcia warzyw w kostkę
- maszynka do cięcia warzyw w spirale
- maszynka do przecierania owoców
- maszynka do mielenia
- blender
- maszynka do wałkowania ciasta
Jaka jest moc oraz prędkości robota?
Robot Titanium Chef Patissier XL został wyposażony w wytrzymały, cichy, cyfrowo sterowany silnik o mocy 1400 W. Poradzi sobie on z najtrudniejszymi kuchennymi wyzwaniami, np. zagniataniem ciast na pieczywo czy pizzę.
Dodatkowo robot posiada 8 stałych prędkości pracy, 4 prędkości mieszania w interwałach oraz funkcję pracy pulsacyjnej. Regulacja prędkości umożliwi zarówno dynamiczne ubicie piany z białek, jak i delikatnie mieszanie kremów i musów. Z kolei przycisk pulsacyjny pozwoli kontrolować m.in. stopień rozdrobnienia warzyw czy owoców.
Poniżej możecie zobaczyć krótki filmik lepiej przestawiający robota oraz przepis na mój ukochany koktajl. Jest on na bazie mleka kokosowego, szpinaku, banana oraz zwykłego mleka.
Na filmie również widać doskonale funkcje przełączania trybów, wyświetlacz, podświetlenie robota, funkcję blendowania. Na filmie możecie również zobaczyć pokaźny rozmiar robota na tle mojej osoby. Dodam, że jestem dość wysoka, bo mam 174cm wzrostu, a robot stoi na wyspie, której wysokość jest standardowa i taka sama jak w przypadku kuchennych blatów.
Minusy robota Kenwood Titanum Chef Patissier XL
Jeżeli mam być szczera to bardzo ciężko jest mi znaleźć minusy tego robota. Nawet cena, która wiem, że do najmniejszych nie należy wydaje mi się być adekwatną jak za jakość, wielofunkcyjność oraz sprzęt, który z pewnością posłuży nam na lata. Jedyną z drobnych wad jaką zauważyłam, to konieczność rozmontowania kielicha od blendera do mycia. W przegródkach łączących zbierają się zabrudzenia, do których ciężko jest się dostać. Drugą natomiast jest problem ze zbieraniem przez hak oraz mieszadło ,,K” małych ilości od spodu misy. Niemniej jednak, żaden z powyższych minusów w żaden sposób nie rzutuje na moją ogólną ocenę.
Czy polecam robota Kenwood Titanum Chef Patissier XL ?
Bez zastanowienia, mówię TAK! Podpisuje się w stu procentach pod tym sprzętem i jestem wręcz pewna, że absolutnie każdy będzie zadowolony.
Marka Kenwood ma w swojej ofercie naprawdę wiele modeli robotów planetarnych do zaoferowania. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie i dopasuje urządzenie do swoich potrzeb. Więcej informacji znajdziecie bezpośrednio u nich na stronie – link tutaj.
Na zdjęciu powyżej możecie zobaczyć ciasto na pizzę po 30 minutach wyrastania z funkcją podgrzewania. Wygląda dość pokaźnie!
Ściskam,
Marcysia!
Polecane produkty