W ten sposób przygotowaną zupę absolutnie uwielbiam. Jest lekka, delikatna i słodka. Kojarzy mi się z końcem polskiego lata, kiedy to jest wysyp pięknych i mięsistych pomidorów. Sięgając do wspomnień pamiętam jak moja babcia zawsze na koniec sierpnia robiła domowe przeciery pomidorowe, na bazie których później przez cały rok robiła zupy. Muszę przyznać, że nikt …