Tym razem pokażę Ci przepis na jedno z najlepszych dań z wołowiny.
Dziś eleganckie i wysublimowane danie kuchni francuskiej, które pokochał cały świat, kiedyś potrawa chłopska. Okrzyknięta najsmaczniejszym daniem z wołowiny z czym absolutnie się zgadzam. Wołowina po burgundzku, jak sama nazwa wskazuje wywozi się z Burgundii i jest swego rodzaju gulaszem/potrawką mięsna na bazie czerwonego wina, bulionu, marchwi, grzybów oraz cebuli. Kluczem w przygotowaniu dobrej wołowiny po burgundzku jest nasza cierpliwość, bowiem danie dusi się bagatela 3 godziny.
Niech Was nie przerazi długa lista składników, czas gotowania oraz sam przepis, który również do najkrótszych nie należy. Receptura jest dziecinnie prosta i wymaga raptem 20 minut naszego zaangażowania. Później możemy wygodnie rozsiąść się na kanapie z resztą wina, które zostało nam z gotowania ponieważ reszta zrobi się już praktycznie sama.
Mięso szczególnie odpowiednie dla wołowiny po burgundzku to łopatka wołowa. Po długim gotowaniu zachowuje swoja konsystencję, rozpływa się w ustach i przede wszystkim nie jest, aż tak bardzo tłusta.
Składniki na wołowinę po burgundzku czyli boeuf bourguignon
- 1kg łopatki wołowej
- 450g pieczarek
- 4-5 dużych marchewek
- 3 cebule
- 4 ząbki czosnku
- 500ml wytrawnego czerwonego wina
- 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 500ml bulionu wołowego lub drobiowego
- 4 łyżki cebulki perłowej (ze słoika)
- 150g surowego boczku wędzonego
- 2-3 grzybki suszone* opcjonalnie
- 2 łodygi selera naciowego
- 1 łyżka masła klarowanego
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki mąki
- Przyprawy: sól, pieprz, 1 łyżeczka tymianku, 4 listki laurowe
Sposób przygotowania wołowiny po burgundzku czyli boeuf bourguignon:
Krok 1
Podsmażanie wołowiny i warzyw
- Boczek pokrój w drobną kostkę, podsmaż w garnku, aż będzie mocno przyrumieniony, następnie wyjmij z garnka i odstaw na bok (jeżeli boczek mocno przypala się do dna, można dodać trochę oleju).
- Pieczarki pokrój w ćwiartki, podsmaż na łyżce masła, na wysokim ogniu, aż będą złociste. Pod koniec dopraw szczyptą soli oraz pieprzu i odstaw na bok.
- Wołowinę pokrój w 3-4cm kostkę, a następnie mocno podsmaż z każdej strony, w tym samym garnku, w którym smażyliśmy boczek i pieczarki. Pod koniec smażenia dodaj grubo mielony pieprz. Wyjmij mięso z garnka i odstaw na bok.
- Cebulę pokrój w półksiężyce, marchew w 3cm kawałki, selera w drobną kostkę i podsmaż na łyżce masła klarowanego w tym samym garnku. (Jeżeli nie masz masła klarowanego możesz użyć 1 łyżkę oleju oraz 1 łyżkę masła).
- Smażenie trwa około 5 -7 minut, na koniec dodaj 4 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę i podsmażaj kolejną minutę.
- Następnie dodaj podsmażone wcześniej mięso, 2 łyżki mąki, dobrze wszystko wymieszaj i smaż przez około minutę.
Krok 2
Duszenie wołowiny
- Wołowinę wraz z warzywami zalewamy połową butelki czerwonego wina.
- Następnie doprawiamy 1 łyżeczką tymianku, 1/2 łyżeczką soli, pieprzu oraz wrzucamy 4 listki laurowe.
- Dodajemy 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego, dobrze wszystko mieszamy i następnie zalewamy gorącym bulionem.
- Doprowadzamy mięso do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień (ja swoja wołowinę gotowałam na 5tce – 4ce ), rozszczelniamy lekko pokrywkę i dusimy około 3 godziny. Mięso powinno rozpadać się pod lekkim naciskiem łyżki.
- 45 minut przed końcem dodajemy podsmażony wcześniej boczek, pieczarki oraz 3 łyżki cebulki perlistej.
- Jeżeli sos jest zbyt rzadki ostatnie 30 minut, dusimy mięso bez przykrycia, jeśli jednak za gęsty dodajemy więcej wody.
- Doprawiamy do smaku jeśli trzeba.
Wołowinę po burgundzku serwujemy z puree ziemniaczanym, groszkiem, fasolką zieloną, buraczkami lub ogórkiem kiszonym.
Rada 1: Jeżeli mięso nie jest miękkie, przeciągamy duszenie tak długo, aż zmięknie.
Rada 2: Podczas duszenia zdarza się, że kilka razy dodaję odrobine wody, aby uzyskać idealną konsystencje sosu, ponieważ niekiedy gotowanie się wydłuża lub po prostu mieliśmy na pewnym etapie zbyt wysoką temperaturę i sos za bardzo odparował.
Rada 3: W ciągu ostatniej godziny, nie zapominajmy o przemieszaniu mięsa co jakiś czas.
Rada 4: Wołowina po burgundzku najlepiej smakuje następnego dnia, gdy mięso poleży w sosie i przejdzie smakami. Najlepiej jest przygotować przepis wieczorem, a następnego dnia przed podaniem podusić je jeszcze około 30 minut
Smacznego,
Wasza Marcysia!
Polecane produkty