Ostatnio spędziłam kilka dni w górach z tatą i młodszą o 16 lat siostrą. Postanowiliśmy sobie jakiś czas temu, że raz do roku będziemy spędzać czas tylko we trójkę i to był jeden z najlepszych pomysłów w ostatnim okresie. Poza jazdą na nartach, wieczorami po prostu siedzieliśmy w apartamencie, graliśmy w karty, wygłupialiśmy się i oglądaliśmy filmy. Totalnie tego potrzebowaliśmy. Nie mieliśmy nawet zbytnio ochoty na chodzenie po knajpach, w szczególności, że w Zakopanem bywamy dość często. Zgodnie stwierdziliśmy, że będziemy sobie sami przygotowywać pyszne kolacje, chyba, że najdzie nas ochota, aby wyjść z apartamentu.
Wiadomym było, że gotowanie spadnie na mnie, z czym absolutnie nie miałam żadnego problemu. Kocham gotować i karmić ludzi więc tym bardziej się cieszyłam, że mogę przygotować coś dla bliskich mi osób. Chciałam jednak, aby to co zrobię po pierwsze nie było czasochłonne, a po drugie smakowało całej naszej trójce, która umówmy się reprezentuje trzy totalnie różne pokolenia, a każdy ma trochę inne upodobania. Makarony kochają jednak wszyscy to samo tyczy się serów. Wiedziałam zatem, że jednego dnia zrobie carbonarę z prawdziwego zdarzenia. Taką na żółtkach, z dobrym parmezanem i bez śmietany. Chciałam jednak zrobić też coś bardziej nietypowego, ale nie do końca miałam pomysł. Pakując się wzięłam z lodówki to co po prostu miałam i były to między innymi gnocchi, mozzarella, połączenie sera mascarpone z gorgonzolą i parmezan. Na wszelki wypadek wzięłam też puszkę pomidorów i torbę szpinaku, gdyby naszła mnie ochota na sałatkę. Jak się domyślacie, nie chciałam, aby cokolwiek się zmarnowało, nie widziałam też sensu, by wracać z tymi produktami do Łodzi, zatem postanowiłam wykorzystać je wszystkie do jednego przepisu. Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że gnocchi wyszły obłędnie, a ja po powrocie musze zrobić ten przepis i opublikować go dla Was na na blogu. Ponownie zupełnie przez przypadek, wyszło mi coś, do czego wiem, że będę wielokrotnie wracać. Mam nadzieję, że i Wy będziecie zachwyceni tak jak naszą trójka 😉
Składniki na gnocchi w sosie pomidorowym z czterema serami i szpinakiem:
- 100g sera gorgonzola z mascarpone
- 1/2 kulka mozzarelli
- garść parmezanu
- 500g gnocch -ów (jejku nie wiem jak to odmienić)
- dwie garści szpinaku
- 1 puszka pomidorów
- 4 ząbki czosnku
- oliwa
przyprawy: chilli, bazylia, czosnek, cukier, sól oraz pieprz
@maste_official Nie dla osob na diecie ???????? #gnocchi #czterysery #ser #sery #kluski #makaron #pomidory #gorgonzola #mascarpone #przepis #waszamarcysia
♬ Cornfield Chase – Hans Zimmer
Sposób przygotowania gnocchi w sosie pomidorowym z czterema serami i szpinakiem
Krok 1
Przygotowanie sosu z pomidorami i czterema serami
- Na zimną oliwę dodaj czosnek pokrojony w plasterki i podsmażaj, aż się przyrumieni i odda najwięcej smaku.
- Następnie dodaj puszkę pomidorów w całości i lekko je rozgnieć.
- Dopraw wszystko 1 łyżeczką soli, szczyptą chilli, 1/2 łyżeczką cukru, czosnku oraz bazylii.
- Duś pomidory przez około 10 minut, aż się porozpadają i powstanie cudowny sos.
- Dodaj mascarpone z gorgonzolą i podgrzewaj, aż wszystko się rozpuści.
- W międzyczasie ugotuj gnocchi według instrukcji i dodaj chochlę wody z ugotowanych klusek.
Krok 2
Wykańczanie i podawanie dania
- Dodaj do sosu 1/2 pokrojonej w kostkę mozzarelli i ponownie pozwól się wszystkim składnikom połączyć.
- Następnie wrzuć ugotowane gnocchi, dobrze wszystko wymiesza i zdejmij z ognia.
- Na koniec dodaj dwie garści szpinaku, wymieszaj wszystko i pozwól, aby zrobił się miękki dzięki gorącej patelni i pozostałym składnikom.
Gnocchi serwuj obowiązkowo posypane obfitą ilością parmezanu.
Smacznego,
Wasza Marcysia!
Polecane produkty