
Święta tuż tuż, dlatego w najbliższym czasie będę dzielić się z Wami przepisami, które idealnie sprawdzą się na Wielkanocnym stole. Tym razem to Wy decydujecie jakie przepisy się pojawiają. Z pośród 7 propozycji najwięcej głosów oddaliście na jajka faszerowane kremową pastą z wędzonego łososia. Zgodnie z Waszą prośbą jest i przepis. Postanowiłam zrobić nieco lżejszą wersję, bo zamiast majonezu dodałam sporo kremowego serka. Mam nadzieję, że przepis przypadnie Wam do gustu. W ciągu najbliższych dni pojawi się także żurek z pieczonym ziemniakiem, biała kiełbasa w szynce parmeńskiej oraz nietypowy sos chrzanowy. Jeśli chcecie być na bieżąco zapraszam na mojego Instagrama maste_official.
Jeżeli szukacie więcej inspiracji i przepisów Wielkanocnych zachęcam Was do poszperania na blogu. Znajdziecie tam między innymi cudownego tatara ze śledzia, wegańskie pasztety, genialny mazurek z mascarpone i kajmakiem, a także sernik na zimno z białą czekoladą i marakują oraz wiele wiele innych.
Składniki na jajka faszerowane kremową pastą z wędzonym łososiem:
- 1 paczka wędzonego łososia (ok 100g)
- 7 ugotowanych na twardo jajek
- 1 łyżka majonezu
- 2 łyżki kremowego serka do smarowania np. Twój Smak
- 1/2 pęczku szczypiorku
- 1 łyżeczka musztardy francuskiej
- 2 łyżeczki srirachy
- 1 mała szalotka
Przyprawy: sól, pieprz, chilli


Sposób przygotowania wielkanocnych jajek faszerowanych kremową pastą z wędzonego łososia
Krok 1
Przygotowanie kremowego farszu z łososiem
- Łososia przekładamy do malaksera (jeden plaster zostawiamy do dekoracji).
- Dodajemy szalotkę, koperek, szczypiorek, majonez, srirachę oraz musztardę francuską.
- Jajka przekrawamy na pół i dodajemy żółtka do łososia.
- Doprawiamy do smaku solą oraz świeżo mielonym pieprzem, a następnie miksujemy, aż uzyskamy kremową i aksamitną masę.
Krok 2
Faszerowanie jajek kremową pastą z łososia
- Białka jajek faszerujemy kremową pastą z łososia.
- Układamy ćwiartki owoców kaparów.
- Posypujemy drobno posiekanym szczypiorkiem, świeżo mielonym pieprzem i robimy mały kleks ze srirachy.
Smacznego,
Wasza Marcysia!

