Polędwica wołowa jest najdelikatniejszym oraz najwyższej jakości mięsem wołowym. Dobrze przyrządzona, rozpływa się w ustach. Jest zdecydowanie moim ulubionym kawałkiem wołowiny. Można z niej przygotować siekanego tatara, carpaccio czy właśnie dobrego steka. Nie ma żadnych przerostów, tłustych i żylastych kawałków, dzięki czemu jej przygotowanie zawsze zwieńczone jest sukcesem. Oczywiście są tacy, którzy cenią sobie w stekach tłuszcz, jak wiadomo jest on nośnikiem smaku, ja jednak cenię sobie bardziej delikatność, kruchość i miękkość mięsa. Polędwica wołowa jest czystym złotem i najbardziej szlachetnym z kawałków. Słynny i popularny Tbone to nic innego jak kawałek polędwicy wołowej, połączonej kością z rostbefem.
Gdzie najlepiej kupować polęwice wołową?
Najczęściej po polędwicę jeżdzę do Makro lub kupuję ja na zamówienie w jednym z Łódzkich sklepów Grot. Mają tam do wyboru polędwice Argentyńską oraz Nowozelandzką, natomiast trzeba z wyprzedzeniam ją zamówić i wpłacić zaliczkę.
Polędwice przed poporcjowaniem w steki należy oczyścić z błonek. Plastry powinny mieć grubość 4-5cm. Im są cieńsze tym trudniej jest je dobrze przyrządzić i często wychodzą twarde i przepieczone. Dobry stek nie może być cienki.
Dla tych, którzy nie wiedza, wyróżniamy 6 stopni wysmażenia mięsa:
- Blue (Zwolennikami prawie surowego mięsa są w większości Francuzi, szybko obsmażone, całe surowe w środku)
- Rare (Mięso krwiste, całe różowe i lekko zimne w środku, usmażone tylko na krawędzi)
- Medium Rare (Według mnie najlpeszy stopień wysmażenia, mięso usmażone i chrupkie na krawędzi, lekko brunatne, cały środek pozostaje czerwono-różowy, lekko surowy lecz ciepły)
- Medium (Średnio wysmażony stek, mięso jest całe różowo-brunatne, lecz dalej jędrne i soczyste)
- Medium Well (Stek dobrze wysmażony, brunatny, elastyczny, jednak jeszcze lekko różowawe w środku)
- Well Done (Całkowicie wysmażone mięso, brunatne, twarde-dla mnie osobiście niezjadliwe)
Składniki na polędwice wołową z krewetkami, szparagami oraz sosem holenderskim:
- Dwa kawałki polędwicy wołowej (ok. 400-500g)
- Pęczek szparagów
- 6 krewetek tygrysich
- 6 ząbków czosnku
- 3 gałązki rozmarynu
- Masło
- 3 żółtka
- 2 Cytryny
- Oliwa
- Sól oraz Pieprz (najlepiej swieżo mielony)
- Pieprz Cayenne
Krok 1
Przygotowanie steków z polędwicy wołowej
- Umyte i oczyszczone steki, wyjmujemy z lodówki minimum 30 min przed smażeniem.
- Mięso oprószamy z dwóch stron świeżo mieloną solą oraz pieprzem. Pieprzu zdecydowanie nie żałujemy. Spowoduje on, że wytworzy się na mięsie chrupiąca skórka. Nie używamy pieprzu mielonego!
- Następnie skrapiamy mięso dosłownie odrobina oliwy i wcieramy porządnie sól oraz pieprz, nie zapominając o krawędziach.
- Mięso odstawiamy, aż nabierze pokojowej temperatury.
- Nigdy nie smażymy steka zimnego! Zbyt duża różnica między mięsem a patelnia spowoduje, że stek z zewnątrz spali się, a w środku będzie surowy. Tego typu mięso nie lubi drastycznych zmian temperatury.
Krok 2
Przygotowanie dodatków
- Szparagi dokładnie myjemy oraz odcinamy zdrewniane końce. Przeważnie jest to około 2-3 cm. Możemy rownież złapać szparaga za dwa końce i przełamać go. Złamie się dokładnie w miejscu gdzie zaczyna się twardy koniec.
- Następnie blanszujemy je w osolonej wodzie (około 3 minuty)
- Nie ma nic gorszego niż rozgotowane szparagi. Ważne by dalej były jędrne i chrupkie.
- Po kilku minutach odcedzamy je, zostawiamy w garnku, dodajemy sok z 1/3 cytryny, ścieramy skórkę, dodajemy solone masło, przyprawiamy świeżo zmielonym pieprzem i gotowe!
- Jeśli nie dbamy ,aż tak bardzo o dietę i kalorie polecam dodać tarty parmezan! Nie pożałujecie;)
Krok 3
Przygotowanie sosu holenderskiego
- Jest kilka szkół robienia sosu holenderskiego, ja chyba jestem zbyt leniwa by go robić tradycyjna metoda w kapieli wodnej.
- Najprostszy sposób, który nigdy was nie zawiedzie to nic innego jak użycie ręcznego blendera do zmiksowania 2 żółtek, ok. 1/3 cytryny, soli, pieprzu oraz pieprzu cayenne.
- Następnie rozpuszczamy ok. 1/3 kostki masła i dodajemy je baardzo powoli do żółtek, cały czas jednocześnie blendując ruchem góra-dół.
- Jeśli chodzi o proporcje to bądźcie elastyczni, ja zawsze robię na oko, możliwe, że będziecie musieli dodać więcej masła lub soku z cytryny. Jeżeli natomiast dodacie zbyt dużo soku możecie zawsze dodać kolejne żółtko by odratować sos. Ważne by nie blendować go zbyt długo, bo możemy stracić aksamitna i kremowa konsystencję.
Sami to wyczujecie;)
Krok 4
Smażenie steka z polędwicy wołowej
Oto kilka zasad których należy przestrzegać:
- Wrzuconego steka na patelnie na początku w ogóle nie ruszamy. Dzięki temu wytworzy się brązowa i chrupiąca skórka.
- Nie używamy widelca do przewracania steka. Przy nakłuciu, cała esencja i sok wyparuje ,a stek stanie się suchy i bez smaku.
- Nie smażymy steka na maśle. Szybko się spali. Ja lubie na sam koniec-ostatnie 20 sekund dodać masło solone i obtoczyć w nim steka! Jak wiadomo tłuszcz niesie smak i w tym wypadku jest to wręcz wskazane.
- Nie kroimy steka od razu po usmażeniu. Pozwalamy mu „odpocząć” przez kilka minut. Proces gotowania musi sam ustąpić, dzięki temu mięso będzie bardziej soczyste.
Długość smażenia steka wołowego :
Jest to zależne od wielu czynników, patelni, grubości steka, stopnia grzania naszej kuchni.
Poniżej czas przy założeniu, że stek ma około 4-5cm
- Blue ok. 1 minuta z każdej strony
- Rare ok. 2 minuty z każdej strony
- Medium Rare ok 3 minuty z każdej strony
- Medium ok. 4 minuty z każdej strony
- Well Done ok. 5 minuty z każdej strony
- Na mocno rozgrzaną patelnię wrzucamy steki. Możemy dodać dosłownie dwie krople oleju o wysokim punkcie dymienia np. słonecznikowego.
- Smażymy około 3 -4 minuty min z każdej strony na wysokim w kierunku średnim ogniu – u mnie jest to między 7-8 w skali do 10.
- W połowie smażenia dodaje kilka ząbków czosnku oraz gałązki rozmarynu, aby stek przesiąkł ich aromatem. Polecam poźniej podać czosnek razem ze stekiem, jest miękki i dość słodki.
- Na ostatnie 20 sekund smażenia wrzucam łyżkę masła i obtaczam z każdej strony steka. Zdejmuje go z patelni, kładę na deskę i odstawiam na kilka minut.
- Steka przekładam na talerz (najlepiej jeśli jest lekko podgrzany w mikrofali) i odstawiam na 2-3 minuty, aż zwiąże wszystkie soki.
Krok 5
Przygotowanie krewetek
- W międzyczasie na tej samej patelni na której smażyliśmy steki smażę krewetki dodając przy tym łyżkę masła.
- Krewetki smaży się na wysokim ogniu dosłownie 1.5 minuty. Smażymy je tak długo, aż zrobią się w pełni różowe, nie dłużej, bo wtedy będą twarde i gumiaste.
- Krewetki doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem.
Ps. Pamiętajmy, aby użyć surowych krewetek. Te wcześniej obgotowane nie są smaczne.
Krok 6
Serwowanie steku z polędwicy wołowej z krewekami, szparagami i sosem holenderskim
- Steka przekładamy na talerz, układam na nim szparagi, a następnie 3 podsmażone na maśle krewetki.
- Polewamy wszystko sosem holenderskim.
- Serwujemy z wytrawnym, czerwonym winem.
Smacznego,
Wasza Marcysia!
Polecane produkty
Dodaj komentarz